30.8.11

Brzydkie kaczątko

          Clarissa Pinkola Estes w "Biegnącej z wilkami" na nowo opowiada baśń Andersena o brzykim kaczątku. W jej interpretacji jest to opowieść
  • o dzikim dziecku, które zostaje wyrzucone poza nawias po tym, jak nie daje się go ujarzmić, oswoić. Dziecku, którego charakter i uosobienie, fantazja i pragnienia nie są mile widziane;
  • o dziewczynce, która "niesfornie wymyka się stereotypom" i na swoje  nieszczęście pada "ofiarą zakusów rodziców, którzy pragną ją położyć na stole operacyjnym i przerobić na swoją modłę wbrew skłonnościom jej duszy"; 
  • o matce, a właściwie o wielu matkach: ambiwalentnej, przegranej, matce - dziecko i matce bez matki, a także o silnej matce silnego dziecka;
  •  o kobiecie, która poszukuje swojego miejsca, bo to w którym żyje do niej nie należy, ani jej nie chce;
  • o krnąbrnych, upartych, o nie rozumiejących podstawowych rzeczy; jak na przykład tego, że dzieci potrzebują dyscypliny;
  • o rozdarciu powstałym w wyniku konfliktu intuicji ze społecznymi oczekiwaniami.

Polecam.

11 komentarzy:

  1. Anonimowy30/8/11

    A o mężczyznach tam jest?

    OdpowiedzUsuń
  2. To była moja ulubiona bajka w dzieciństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki, tym bardziej, że wiele o niej już słyszałam wcześniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Teraz się zorientowałam, że już tu byłam wczoraj :-) przekierowana przez FB i tekst o złości :-)
    Pozdrowienia, droga Moniko!!!

    A na 'Tajemniczy Ogród' służę namiarami :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm... a ja nie potrafię przebrnąć przez tą książkę, próbowałam wiele lat temu i się nie udało. może jeszcze wtedy do niej nie dorosłam?

    OdpowiedzUsuń
  6. @Anonimowy, jest i o mężczyznach. Zajrzyj koniecznie. Polecam też "Żelaznego Jana". Tobie i kobietom też.
    @Dziewczyny, czytajcie, czytajcie bo warto. Czasem może być trudno ale czy to, co wartościowe nie bywa trudne?
    @ Maggie, witaj ponownie. Proszę o namiary.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pozostaje mi nic innego jak jutro kupić książkę

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy31/8/11

    Czytam tą książkę i nie jestem zachwycona. Może to książka nie dla mnie a może tak jak Maga do niej nie dorosłam. Wczoraj po twoim poście sięgnęłam do po nią i przeczytałam polecany przez ciebie rozdział i coś do mnie dotarło o mojej mamie. Potem przeczytałam rozdział o Czerwonych trzewiczkach i nic. Zastanawiam czy nie potrzebuję przewodnika po tej książce. Może jeszcze kiedyś coś napiszesz o książce.

    OdpowiedzUsuń
  9. @ Maga, @ Anonimowa, macie rację. Nie jest to książka łatwa do przeczytania ale nie o 'przeczytanie' jej chodzi - jak pisała Złota Pszczoła. To książka do wspólnego wędrowania. Do odkrywania siebie. Do przemyślenia.
    Jestem przekonana, że każda z nas ma swój własny czas.
    @ Anonimowa może jeszcze kiedyś coś napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Dziecku, którego charakter i uosobienie, fantazja i pragnienia nie są mile widziane;" - zaczyna się szkoła, a mój drugoklasista to jak ten cytat!Mieszają się On i Ona w brzydkim kaczątku. Również czytałam:) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam książkę i teraz myślę, że źle zrobiłam. Trzeba ją było oddychać. Ale przecież w tym wypadku czas można cofnąć. Pozdrawiam miłośniczki "Biegnącej z wilkami".

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...