to zaproszenie jakie codziennie wysyłają nam nasze dzieci.
Podążanie za dzieckiem to strategia wzbogacająca życie obu stron relacji.
Dziecko ma możliwość:
- zdobywania wiedzy i umiejętności we własnym tempie,
- uczenia się całym sobą,
- zaspokojenia swojej podstawowej potrzeby - potrzeby zabawy
- podejmowania decyzji, dokonywania wyborów i doświadczania konsekwencji,
- realnej oceny swoich możliwości,
- poszukiwania rozwiązań spośród dostępnych strategii,
- zwrócenia się z prośbą o pomoc wtedy, gdy rzeczywiście jej potrzebuje,
- nawiązywania relacji z wybranymi przez siebie osobami,
- bycia w przestrzeni bez dorosłych,
A dla rodzica oznacza to:
- mniejszą ilości sytuacji wywołujących frustrację,
- rozbudzenie na nowo ciekawości człowieka i świata,
- "doskonalenie" własnej uważności,
- większe zrozumienie pozycji dziecka w świecie, bo to sytuacja, w której nie dziecko ma się "dostosować" do dorosłego ale dorosły - do dziecka,
- rezygnacji z kontroli na rzecz bycia tu i teraz,
- zwiększenie świadomości bycia odpowiedzialnym za jakość relacji w rodzinie (to zadanie rodzica, nie dziecka; łatwo o tym zapomnieć, gdy dziecko ma robić to i tamto)
- troszczenie się o potrzeby większej ilości członków rodziny,
- więcej czasu dla siebie,
- bycia w przestrzeni bez dzieci,