23.11.11

Słowa to okna (a czasem mury)

W twoich słowach słyszę wyrok,
Czuję się osądzana i odprawiona.
Zanim odejdę, muszę się upewnić,
Czy właśnie to chciałeś mi rzec?
Nim się poderwę do obrony,
Zanim przemówię z bólem lub strachem,
Zanim zbuduję mur ze słów,
Powiedz, czy mnie nie myli słuch?
Słowa to okna, a czasem mury,
Skazują nas, ale też wyzwalają.
Kiedy mówię, kiedy słyszę,
Niech bije ze mnie miłości blask.
Pewne rzeczy koniecznie chcę powiedzieć,
Bo tyle dla mnie znaczą.
Jeśli z moich słów nie wynika, o co mi idzie,
Czy pomożesz mi wyrwać się na wolność?
Jeśli zabrzmiały, jakbym cię chciała poniżyć,
Jeśli poczułeś, że mi na tobie nie zależy,
Spróbuj wsłuchać się w nie głębiej
I dotrzeć do uczuć, które są nam wspólne.
                                                      Ruth Bebermeyer


3 komentarze:

  1. Anonimowy23/11/11

    Widzę, że nas u siebie polecasz. Pisałaś kiedyś, że zastanowisz się nad wzięciem udziału w naszym konkursie [firmy Akuku] - zachęcamy tym bardziej, konkurencja nie duża, a już nie długo roztrzygnięcie. Łap okazję póki czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne słowa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moniko,
    zaglądam czasem do Ciebie i czytam o tym co piszesz, czytam komentarze, i tak mi się od razu spokojniej robi na duszy. Dziękuję Ci za tego bloga i pozdrawiam serdecznie ;-)
    magda(c)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.