tag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post3869489550557039476..comments2023-10-05T18:34:08.482+02:00Comments on W świecie Żyrafy: Język osobisty naszych dzieciMonikahttp://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-13736825442339126412012-10-16T01:21:50.894+02:002012-10-16T01:21:50.894+02:00Moniko kochana!
Wrocilam do punktu wyjsciowego, to...Moniko kochana!<br />Wrocilam do punktu wyjsciowego, to znaczy, przeczytalam twojego bloga od deski do deski. Jutro juz bede naprawde musiala cos w domu porobic :D<br />bardzo ci dziekuje i prosze nie przestawaj.<br /><br />Juz duzo sie nauczylam od ciebie.<br />Wiele ksiazek jest tu, w UK, niedostepnych, ale sprowadzam te, na ktore mnie jeszcze stac:)<br />dajesz nadzieje i wsluchujesz sie we wnetrze/a.<br />Bede zdecydowanie regularnie tutaj zagladac. Ciesze sie, ze spotkalam ciebie na swojej drodze, nawet jesli tylko wirtualnie. Dziekuje ci.Monikahttps://www.blogger.com/profile/12670462401797274147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-19396642587175677402012-10-16T01:14:10.781+02:002012-10-16T01:14:10.781+02:00jestes niesamowicie kreatywna, to jest po prostu f...jestes niesamowicie kreatywna, to jest po prostu fantastyczne:)Monikahttps://www.blogger.com/profile/12670462401797274147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-20452376248199209952012-01-14T21:32:35.752+01:002012-01-14T21:32:35.752+01:00Ech, moja mama do dzisiaj wydaje mi rozkazy, a ja ...Ech, moja mama do dzisiaj wydaje mi rozkazy, a ja tego po prostu nie znoszę. Tak było przez całe życie i tak jest do dzisiaj, mimo że mam już prawie 30 lat...my sons mumhttps://www.blogger.com/profile/02399043284586871144noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-1870589213804847182012-01-14T20:47:54.714+01:002012-01-14T20:47:54.714+01:00@Ona, może być tak jak piszesz. Zdarza się, że sły...@Ona, może być tak jak piszesz. Zdarza się, że słyszymy krytykę, osąd, rozkaz nawet wtedy, gdy mówiący nas nie krytykuje, nie osądza, nie rozkazuje nam. Dlaczego? Bo mamy za sobą bolesne doświadczenie kontaktu z ludźmi, którzy oceniali i rozkazywali nam (to tylko jedna z wielu przyczyn; najlepiej jednak pasująca do tego, co piszesz). <br /><br />Dlaczego zdanie "nie chcę żebyś dotykał żelazka" nie jest rozkazem? Ponieważ jest osobistym wyrażeniem tego, na czym mi zależy, a język osobisty nigdy nie narusza integralności dziecka. Dziecko może po takich słowach nawet się przestraszyć, ale nie będzie się czuło pominięte, a tak się dzieje, gdy słyszy" "nie dotykaj żelazka; ile razy mam powtarzać, żebyś zapamiętał". Dodatkowo czuje się głupie, bo przecież mama już tyle razy to mówiła, a ono nie potrafi zapamiętać.Monikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-44012181247617176662012-01-12T07:30:31.633+01:002012-01-12T07:30:31.633+01:00Mówienie takim językiem jest dla mnie bardzo trudn...Mówienie takim językiem jest dla mnie bardzo trudne, bo pzrez większość życia moich chłopców wydałam im polecenia i teraz bardzo się wystrzegam słów, które mogłyby dla nich brzmieć jak polecenie. Nie widzę różnicy o której pisze Juul. Dla mnie zdanie - "nie dotykaj żelazka" i zdanie "nie chcę, żebyś dotykał żelazka" brzmią tak samo - jak rozkaz.Onanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-74070584577394995082012-01-11T10:11:33.851+01:002012-01-11T10:11:33.851+01:00Bardzo się cieszę, że do Ciebie trafiłam. Dodaję d...Bardzo się cieszę, że do Ciebie trafiłam. Dodaję do "czytanych" i będę wracała.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17027165541225080135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-86512657168981296832012-01-10T23:50:42.938+01:002012-01-10T23:50:42.938+01:00@BIG m, moja Mała ma 5 miesięcy z hakiem i też jęc...@BIG m, moja Mała ma 5 miesięcy z hakiem i też jęczy. Trzeba ją wtedy wziąć i pokazać jej coś. Często patrzy dokładnie na to czego chce dotknąć. Czasem wydaje mi się że jej sie po prostu nudzi ale nie wie co miałaby robić więc trzeba jej coś proponować. Czasem jest śpiąca i już nic jej sie nie podoba no i mam wrażenie że i dziąsła czasem bolą bo wszystko ląduje w buzi :)<br /><br />Zrobiłam sobie na razie dwa prezenty Juulowe. Kompetentną rodzinę i NIE z miłości. Niesamowite są. Pisane z takim szacunkiem do czytelnika...<br /><br />Co do wkładania paluszków do kontaktu itp. Wg tego co przeczytałam to raczej możnaby powiedzieć tak jak dzieci „nie chcę żebyś dotykał kontaktu” i tyle. Powtarzać do skutku. Juul pisze że nawet jeśli ten komunikat będzie wypowiadany ze złością to i tak jest w nim szacunek do dziecka. Tłumaczenia przyczynowo-skutkowe mogą być niezrozumiałe żeby nie powiedzieć abstrakcyjne a do tego i tak brzmią po prostu jak zakaz. Ale to już moja intuicja i próba zrozumienia „prawa Juula”... :)Joannanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-18976741307342496202012-01-10T19:22:42.036+01:002012-01-10T19:22:42.036+01:00U nas również pierwsze przejawy osobistego wyrażan...U nas również pierwsze przejawy osobistego wyrażania siebie tj. wrzaski gdy coś nie po maciowej myśli. To mnie cieszy. Uczę się akceptować jego złość i sprzeciw do którego przecież ma prawo. Oboje się uczymy. Etapu dwu trzy latka obawiam się najbardziej. Ale jeszcze czas i mam nadzieję przynajmniej lekturą się jakoś przygotować :)<br /><br />pozdrawiam cieplutkomamosferahttp://www.mamosfera.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-52506527817999341032012-01-10T05:54:27.055+01:002012-01-10T05:54:27.055+01:00@JANIE, dzieciom łatwiej, bo dzieci zawsze najpier...@JANIE, dzieciom łatwiej, bo dzieci zawsze najpierw mówią w języku osobistym. To z powodu dorosłych przestają go używać lub go nadużywają. Szansą dla nas, dorosłych, jest język naszych małych dzieci: "nie lubię tej zupy", "daj mi pić"..., dzięki nim możemy sobie go odświeżyć<br /><br />@Clatite, dość ma dzień swoich trosk :) Jak usłyszysz NIE to będziesz wiedzieć :)Monikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-87029480888031698572012-01-09T22:55:25.858+01:002012-01-09T22:55:25.858+01:00Ja czekam z obawą na to pierwsze NIE i na swoją re...Ja czekam z obawą na to pierwsze NIE i na swoją reakcję. <br />Przeurocze zdjęcie... :)clatitehttps://www.blogger.com/profile/12474961699087634061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-44764231617527672022012-01-09T07:42:31.173+01:002012-01-09T07:42:31.173+01:00A u mnie jakos na odwrot. Pojecia nie mialam co je...A u mnie jakos na odwrot. Pojecia nie mialam co jej niemowlecy jezyk chce mi przekazac. Mialam wrazenie,ze wszytsko robie zle i mojego dziecka nie ozumiem. Z pierwszym wyraznym NO odetchnelam z ulga bo wiedzialam,ze wreszcie bedziemy umialy sie porozumiec. I udalo sie. I nieprawda,ze jezykiem oosobistym dzieci daja nam znac tylko o tym czego nie chca i nie lubia. Mowia nam tez o tym co chca co lubia i co kochaja. I czasem jest nam to trudniej uslyszec niz owe slawne NIEjustmagahttps://www.blogger.com/profile/15733336144214480123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-30518128074041333112012-01-09T06:55:07.117+01:002012-01-09T06:55:07.117+01:00Nam dorosłym trudno używać takiego języka, by nie ...Nam dorosłym trudno używać takiego języka, by nie być posądzonym o egoizm. Dzieciom jest jeszcze trudniej.JANnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-18006110993979422322012-01-08T21:56:24.604+01:002012-01-08T21:56:24.604+01:00Mój Antoś (10,5 miesiąca) zaczął wyraźnie komuniko...Mój Antoś (10,5 miesiąca) zaczął wyraźnie komunikować co lubi a co nie. I np lubi wygrzebywać ziemię z kwiatków, lubi wkladać palce do kontaktu, lubi bawić się wszelkiego rodzaju kabelkami, telefonem, laptopem. Jak tłumaczę Mu, że to nie jest dobry pomysł na zabawę i swoje tłumaczenie argumentuje np "jak weźmiesz ziemię do buzi, to będzie Cie bolał brzuszek" lub "jak będziesz wkładał rękę do kontaktu to porazi Cię prąd a to jest bardzo nieprzyjemne uczucie" to On się wścieka i krzyczy. Nie wiem, co robić. Boję się, że gdzieś popełniam błąd. Zupełnie nieświadoma...kittiehttps://www.blogger.com/profile/07266145380974290609noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-64611432912241568632012-01-08T21:38:25.932+01:002012-01-08T21:38:25.932+01:00Muszę przeczytać ksiązkę, o której piszesz, bo moj...Muszę przeczytać ksiązkę, o której piszesz, bo moje dziecko jest mistrzem w języku osobistym ale niestety jest odbieramy jako niegrzeczny, źle wychowany 8 latek. Ostatnio jego wychowawczyni poprosiła mnie bym porozmawiała z Kubą, że jeśli czegoś nie chce to nie musi od razu tego mówić, bo wtedy inne dzieci też czegoś nie chcą, a przecież jak się jest w klasie to trzeba robić to co każe nauczyciel<br />MAJAAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-42924609054246288122012-01-08T21:17:46.683+01:002012-01-08T21:17:46.683+01:00Dziś też Zo nie chce czasem myć zębów. Pytam ją wi...Dziś też Zo nie chce czasem myć zębów. Pytam ją więc czego chce, a ona mi na to, że...<br />- bawić się,<br />- zjeść jeszcze coś na kolację,<br />- spać,<br />- poczytać książeczkę, <br />- obejrzeć bajkę...<br />Sprawdzam, którą z tych rzeczy możemy jeszcze zrobić zanim umyjemy zęby. Robimy, a potem wracamy do łazienki. A jeśli jest już późno, mówię, że słyszę czego chce i że teraz już nie mamy na to czasu. Jedyna na co mamy czas to umycie zębów przed pójściem spać. I myjemy zęby. <br /><br />To, że dzisiaj tak się kończy nasza rozmowa o myciu zębów to zasługa tego, że przez większość razów na jej "nie chcę myć zębów..." nie stosowałam przemocy (ani fizycznej, ani psychicznej). <br /><br />No i mamy szczoteczkę elektryczną, która lepiej się sprawdza niż tradycyjna :)Monikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-55672666000513070712012-01-08T19:30:23.441+01:002012-01-08T19:30:23.441+01:00Hej, no to jak teraz załatwiłabyś sprawę zębów?
Pr...Hej, no to jak teraz załatwiłabyś sprawę zębów?<br />Próchnica jest właściwie nieodwracalna, więc co byś zrobiła dziś - po usłyszeniu "Nie chcę myś zębów... mie lubię tego!" ?:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-31355642231235154082012-01-08T18:17:08.150+01:002012-01-08T18:17:08.150+01:00@BiG m, jęczy, czyli chce coś ci powiedzieć, a co ...@BiG m, jęczy, czyli chce coś ci powiedzieć, a co za tym idzie - współpracuje :) Może chce powiedzieć "mamo, nie lubię jak mi wychodzą zęby, to boli" albo " mamo nie podoba mi się ta zabawa, jestem już duży, chcę się pobawić w coś innego" albo ... Jak myślisz?Monikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8731293371995500128.post-55706877114238742012-01-08T16:26:04.464+01:002012-01-08T16:26:04.464+01:00mój mały ma 7 miesięcy i też przestał ze mną współ...mój mały ma 7 miesięcy i też przestał ze mną współpracować.. próbuję przypomnieć sobie w którym momencie nawaliłam. I najwyraźniej codziennie nawalam, bo prawie non stop jęczy.. :-(Marta Behttps://www.blogger.com/profile/02341022784528157509noreply@blogger.com